Pada. Jest tak refleksyjna pogoda, że aż chce się usiąść i pomyśleć. Nawet nie chce się czytać.
Cisza w pokoju, że słychać stukot kropel deszczu popełniających samobójstwo na moim oknie. Lekka, spokojna muzyka....
.... i usypiam...
Strony
* * *
To co tu przeczytasz i znajdziesz to właściwie mój prywatny Świat. Moje życie i marzenia schowane między wierszami tekstu, który tu przeczytasz. Nie komentuj jeśli masz potępiać moje życie i marzenia, bo czasami jedno słowo może zniszczyć wszystko co ktoś ma... Co ja mam...
-Kasiek
-Kasiek
sobota, sierpnia 28
niedziela, sierpnia 15
Do Ciebie
Zadziwiasz mnie. Swoją nieobecnością i obojętnością. A może po prostu udajesz?
Nie, nie wydaje mi się. Więc...? Więc może powiesz mi o co tak właściwie Ci chodzi? Bo ja nie chce już czekać i się zastanawiać.
Poza tym, chyba to wszystko zaszło troszkę tak jakby za daleko. Bo... Bo w sumie to przestajemy się znać i zaczynamy się zachowywać się jak obcy sobie ludzie.
Ale.. Ale może to i dobrze, lepiej dla nas obojga. Hmm... Ciekawe jak to będzie, tzn. jakie to uczucie nie znania się z kimś kogo się zna. I to nawet bardzo zna.
No to nic. Jesteś kolejną osobą zapisaną gdzieś w pamięci, która zaczyna się kurzyć. Przykro mi i przepraszam, ale to nie tylko moja wina.
Pa
Nie, nie wydaje mi się. Więc...? Więc może powiesz mi o co tak właściwie Ci chodzi? Bo ja nie chce już czekać i się zastanawiać.
Poza tym, chyba to wszystko zaszło troszkę tak jakby za daleko. Bo... Bo w sumie to przestajemy się znać i zaczynamy się zachowywać się jak obcy sobie ludzie.
Ale.. Ale może to i dobrze, lepiej dla nas obojga. Hmm... Ciekawe jak to będzie, tzn. jakie to uczucie nie znania się z kimś kogo się zna. I to nawet bardzo zna.
No to nic. Jesteś kolejną osobą zapisaną gdzieś w pamięci, która zaczyna się kurzyć. Przykro mi i przepraszam, ale to nie tylko moja wina.
Pa
piątek, sierpnia 6
Puste dni
Są dni smutne i wesołe. Tak jak jest dzień i noc. Umiemy zagospodarować sobie dzień jak i noc. Może noc jest trochę ograniczona naszym snem, ale my też musimy umieć zagospodarować sobie te puste, smutne dni, by nie poszły w niepamięć.
Jest nawet udowodnione naukowo, że ludzie zdenerwowani, czy w niezbyt dobrym nastroju potrafią lepiej się skupić, racjonalnie myślą i dokładniej wykonują różnego rodzaju czynności.
Na swoich własnych doświadczeniach wiem, że kiedy wracam totalnie zrypana po całym dniu myślenia i latania w te i we wte, a na dodatek, coś nie układa się w moich sprawach prywatnych potrafię wejść do najbardziej zagraconej części domu, puścić muzykę i doprowadzić je do perfekcyjności i wręcz nieskazitelnej czystości.
Jest to na pewno bardziej pożyteczne i satysfakcjonujące (co w takie dni jest bardzo miłym uczuciem), niż leżenie na łóżku i rozpaczanie nad własnym żywotem.
Ale mimo tego wszystkiego, zachowuje swoje niektóre smutne dni dla siebie, własnych rozmyśleń i szukania przyczyny skąd się dana sytuacja w moim życiu pojawiła. Po takim dniu trzeba wziąć się mocno w garść, by nie było drugiego takiego dnia pod rząd. Takie sytuacje potrafią być dołujące.
Najlepszym sposobem na wyciągnięcie z depresyjnego nastroju są przyjaciele, rodzina i otoczenie.
Na mnie osobiście najlepszym sposobem jest spacer po lesie, łąkach, polach. Nie ważne czy daleko od domu czy nie. Ważne, że na świeżym powietrzu, wśród zieleni liści.
Jest nawet udowodnione naukowo, że ludzie zdenerwowani, czy w niezbyt dobrym nastroju potrafią lepiej się skupić, racjonalnie myślą i dokładniej wykonują różnego rodzaju czynności.
Na swoich własnych doświadczeniach wiem, że kiedy wracam totalnie zrypana po całym dniu myślenia i latania w te i we wte, a na dodatek, coś nie układa się w moich sprawach prywatnych potrafię wejść do najbardziej zagraconej części domu, puścić muzykę i doprowadzić je do perfekcyjności i wręcz nieskazitelnej czystości.
Jest to na pewno bardziej pożyteczne i satysfakcjonujące (co w takie dni jest bardzo miłym uczuciem), niż leżenie na łóżku i rozpaczanie nad własnym żywotem.
Ale mimo tego wszystkiego, zachowuje swoje niektóre smutne dni dla siebie, własnych rozmyśleń i szukania przyczyny skąd się dana sytuacja w moim życiu pojawiła. Po takim dniu trzeba wziąć się mocno w garść, by nie było drugiego takiego dnia pod rząd. Takie sytuacje potrafią być dołujące.
Najlepszym sposobem na wyciągnięcie z depresyjnego nastroju są przyjaciele, rodzina i otoczenie.
Na mnie osobiście najlepszym sposobem jest spacer po lesie, łąkach, polach. Nie ważne czy daleko od domu czy nie. Ważne, że na świeżym powietrzu, wśród zieleni liści.
Pa.
czwartek, sierpnia 5
Imagine
Po prostu zaśnij, obudź się i żyj! Wyobraź sobie po kolei każdego człowieka, tak jak ty chcesz, a potem przejdź obok niego i żyj. Bo ważne jest to by marzyć, ale nie tak, by życie uciekało podczas bujania w obłokach, ważne jest to, żeby po prostu być w tym życiu, cieszyć się nim. Zrobić coś spontanicznego i chilloutowego. Coś dla ducha, umysłu i ciała. Postarać się na chwile zapomnieć o problemach, zachłysnąć się powietrzem i wdychać zapach życia.
Wyjdź kiedyś z domu, idź do parku, na łąkę, czy gdzie tylko chcesz. Usiądź na trawie i powiedź sobie, że kochasz żyć. Połóż się i wdychaj zapach trawy, kwiatów i upajaj się widokiem chmur. Bądź kimś kto jest gościem na ziemi i ją podziwia. Nie trać ciekawego, zafascynowanego wzroku dziecka. Patrz na wszystko, jakbyś widział to pierwszy raz, bo wtedy staje się to piękne i wyjątkowe.
Wyjdź kiedyś z domu, idź do parku, na łąkę, czy gdzie tylko chcesz. Usiądź na trawie i powiedź sobie, że kochasz żyć. Połóż się i wdychaj zapach trawy, kwiatów i upajaj się widokiem chmur. Bądź kimś kto jest gościem na ziemi i ją podziwia. Nie trać ciekawego, zafascynowanego wzroku dziecka. Patrz na wszystko, jakbyś widział to pierwszy raz, bo wtedy staje się to piękne i wyjątkowe.
Pa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)