Wyobraźnia to taki niewiarygodnie dwulicowy twór. Może być darem i przekleństwem jednocześnie. Kim jesteś i skąd jesteś wyobraźnio?
Er
Cielesność niczym jest przy wyobraźni
Lecz i marzenia nie mogą nam dać tego, co
dotyk
i bliskość, ciepło drugiego
człowieka.
Dotyk, zapach, smak; poszerzone
źrenice leżącego obok nas
Głos, oddech, kształt ust.
Czym są marzenia, gdy sen mąci
ktoś, czymś, jakoś...
To tylko wyobraźnia. Każde moje liryczne słowo właśnie przez nią jest mącone. Zawładnęła mną tak bardzo, że zaczęłam ją zauważać i rysować linię, granicę między mną a nią.
Umysł
Widzę zarys. Nie wiem
czego, ale widzę.
Wyciągam rękę, by sprawdzić
co to. Ale tam nic nie ma.
Nie ma nic. Moja ręka
przechodzi przez pustkę.
Iluzja? Omyłka
wzroku? Wymysł?
Wariuję... Zwariuję!
Zwariowałam.
***