Niczym niezmącony poranek z słoneczną łuna za oknem działa jak ukojenie. Ciche podśpiewywanie ptaków i bezdźwięczne ruchy promieni słonecznych po posadce.
Zapach świeżego pieczywa z kuchni rozchodzący się po całym domu zmuszający do otwarcia oczu i wstania, działa jak nęcące zapach perfum mężczyzny. Nieświadomość tego skąd się wziął w naszym domu świeży chleb o tak wczesnej porze i jeszcze ten zapach smażonego bekonu (?) wyciągająca nas z łóżka.
Nagle budzisz się. To był tylko sen, a za oknem pada.
Zamykasz oczy chcąc znaleźć się jeszcze w słonecznym pokoju pełnym zapachów. Jednak jedyne co czujesz to róża przy łóżku, która nie wiesz jak się tu właściwie znalazła…
W snach jest możliwe wszystko, a rzeczywistość jest tylko przerwą w lotach na inne planety w nocy. W nocy przepełnionych snem...
Sen
Inny świat
Marzenia i lęki
W jednym miejscu
Na tle nocy rzeczywistości
Ciao!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz