* * *

To co tu przeczytasz i znajdziesz to właściwie mój prywatny Świat. Moje życie i marzenia schowane między wierszami tekstu, który tu przeczytasz. Nie komentuj jeśli masz potępiać moje życie i marzenia, bo czasami jedno słowo może zniszczyć wszystko co ktoś ma... Co ja mam...
-Kasiek

sobota, stycznia 2

Sen

Niczym niezmącony poranek z słoneczną łuna za oknem działa jak ukojenie.  Ciche podśpiewywanie ptaków i bezdźwięczne ruchy promieni słonecznych po posadce.

Zapach świeżego pieczywa z kuchni rozchodzący się po całym domu zmuszający do otwarcia oczu i wstania, działa jak nęcące zapach perfum mężczyzny. Nieświadomość tego skąd się wziął w naszym domu świeży chleb o tak wczesnej porze i jeszcze ten zapach smażonego bekonu (?) wyciągająca nas z łóżka.

Nagle budzisz się. To był tylko sen, a za oknem pada.

Zamykasz oczy chcąc znaleźć się jeszcze w słonecznym pokoju pełnym zapachów. Jednak jedyne co czujesz to róża przy łóżku, która nie wiesz jak się tu właściwie znalazła…


W snach jest możliwe wszystko, a rzeczywistość jest tylko przerwą w lotach na inne planety w nocy. W nocy przepełnionych snem...





Sen
Inny świat
Marzenia i lęki
W jednym miejscu
Na tle nocy rzeczywistości




Ciao!

Brak komentarzy: