Po powrocie do domu po nią pierwszą sięgnęłam z tabliczką czekolady i cynamonowym cappuccino.
O czym jest?
O necie. O tym co znamy i czego nie znamy.
Zabawna historia niesamowicie pozytywnie zakręconej kobiety po czterdziestce - Carmen, która sama zaproponowała mężu rozwód, nie wyjawiając powodu w książce, za co on jest na nią "permanentnie obrażony". Mimo to jest dość częstym gościem.
Carmen, główna bohaterka, zalogowała się na serwisie Sympatia.pl i tu własnie zaczyna się jej przygoda z netem i uzależnieniem od niego, a także od jednego z jej tajemniczych korespondentów.
Książka ma ogólnie interesującą budowę. Są tu rozmowy telefoniczne, maile i dane z profili na Sympatia.pl. Cała historia jest wciągającą i lekka. Czyta się jednym tchem w jeden miły wieczór. Polecam dla relaxu!
Ciao! :*

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz