* * *

To co tu przeczytasz i znajdziesz to właściwie mój prywatny Świat. Moje życie i marzenia schowane między wierszami tekstu, który tu przeczytasz. Nie komentuj jeśli masz potępiać moje życie i marzenia, bo czasami jedno słowo może zniszczyć wszystko co ktoś ma... Co ja mam...
-Kasiek

piątek, listopada 6

Wierszowo

Dziś wierszowo; tj. dalej mam moc uczuć i natchnienia do pisania wierszy... Zawiodłam bo dalej nie mam historii z piekła rodem, ale obiecuję, że za niedługo będzie bo... mam pomysł! Także cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość!

No.


Co pozwolił nam nasz los?

Można chcieć
Można, bo czemu nie?
Móc nie można
Bo kto pozwolił?

Można słuchać
Można, bo czemu nie?
Mówić nie można
Bo kto pozwolił?

Można sądzić
Można, bo czemu nie?
Wypowiadać się nie można
Bo kto pozwolił?

Można myśleć
Można, bo czemu nie?
Marzyc nie można
Bo szkoda łez.




Piekło współczesności

Maleńka dziewczynka
Drobniutka kruszynka
Dostała się do piekła
Prawie.

Ojciec pijak
Matka alkoholiczka
A dziewczynka bita
Codziennie.

Szukając racji
Sprawiedliwości także
Szukać bedziem na ślepo
Bo gdzie?

Dziś sądy, policja
Urzędy publiczne
Zgubiły wartości prawdziwe
Wszystkie.

 
Rozmowa z dzieckiem

Mówić do dziecka
To jak test wrażliwości
Bo z dzieckiem
Jak z porcelaną

Duże oczka
Usteczka różowe
Malinowe rumieńca
A loczki – chyba z czekolady

No i jak tu krzyczeć
No i jak się złościć
Kiedy mówi się
Niby do aniołeczka


 
 


Ciao :)


Brak komentarzy: